17 października 2013

Zatruty owoc

Debiutancka powieść Katarzyny Maicher to pięknie napisana, skomponowana z wrażeń i emocji, przez co dotkliwie bolesna, proza inicjacyjna.

 

Na wrocławskich Karłowicach, w poniemieckim domu skrywającym tajemnice z dawnych lat, mieszka wraz z rodzicami dorastająca dziewczyna. Żyją raczej obok siebie niż ze sobą. Ojciec jest psychiatrą, matka malarką. Młoda bohaterka pilnie przygląda się rodzicom, ich codziennym zachowaniom i łączącej ich relacji. Zadając sobie pytanie, co właściwe ich łączy, coraz bardziej czuje się rozdarta miedzy „Wędrowcem nad morzem mgieł” a „Kobietą na tle zachodzącego słońca” Caspara Davida Friedricha, między ciążącą ku melancholii matką a wyrywającym się do świata ojcem, między skrajnie różnymi postawami i modelami życia. Dojrzewając dokonuje wyborów, które tylko pozornie są jej własnymi.

 

W „Małżowinie” Wojciecha Smarzowskiego pada stwierdzenie, iż najłatwiej jest napisać książkę o dzieciństwie, bo każdy kiedyś był dzieckiem. W prozie mówiącej o dorastaniu, o życiu i funkcjonowaniu współczesnej rodziny (a raczej jej dysfunkcji), każdy może się przejrzeć, ponieważ każdego w jakimś stopniu ten temat dotyczy. Dlatego nie dziwi popularność dziejących się blisko codzienności powieści, jak choćby „Szopka” Zośki Papużanki czy „Piaskowa Góra”, pierwsza książka tegorocznej laureatki Nike Joanny Bator. Maicher, podobnie jak wspomniane pisarki, próbuje rozliczyć się z nie do końca beztroskim dzieciństwem i – częstokroć – traumatycznym doświadczeniem dorastania w tak zwanych normalnych rodzinach. Opisuje także doświadczenia dziewcząt, starających się odnaleźć w zawiłych strukturach zależności i posiadania, odkrywających swoją własną seksualność, zaznających po raz pierwszy miłości i pożądania.

 

Maicher napisała znakomitą powieść psychologiczną, w której stara się zgłębić sposób, w jaki pomiędzy – zdawałoby się – najbliższymi sobie ludźmi rodzi się okrucieństwo. „Persymona” to portret powolnego rozpadu rodziny, obraz grupy ludzi, którzy nie potrafili odnaleźć wspólnego języka wyrażającego ich uczucia względem siebie.