Spacerując po cmentarzach skąpanych w świetle zniczy, warto wspomnieć tych, którzy należą do całej ludzkości. Nawet najgenialniejsi pisarze muszą umrzeć. Czasem śmiercią zwyczajną, jak inni śmiertelnicy, czasem zupełnie niezwykłą, podobną do ich niezwykłego życia. Jedni umierają w młodości - tym wieczna chwała i cześć. Inni dożywają późnych lat, tracąc szansę na udział w romantycznej legendzie.
„Nie wystarczy widzieć architektury, trzeba jej jeszcze doświadczyć” – pisał Steen Eiler Rasmussen. Być może w tej propozycji jedyna nadzieja.
Wprawdzie skończyliśmy cykl „Święta z tłumaczami”, ale po Świętach Marta Natalia Wróblewska miała okazję przepytać Janinę i Krzysztofa Błońskich, autorów nowego przekładu „Trzech muszkieterów”.
Zapraszamy do przeczytania najciekawszych zapowiedzi literackich drugiej połowy 2016 roku! Czerwiec chyli się ku końcowi, wakacje coraz bliżej, a co za tym idzie więcej czasu na czytanie. Druga połowa roku przyniesie nam kontynuacje sag, nowe cykle, intrygujące reportaże i mrożące krew w żyłach kryminały.
„Zamieć” Władimira Sorokina jest jednym z najważniejszych utworów tego pisarza z okresu posedesowego. Właśnie tak – posedesowego. Twórczość Sorokina – najważniejszego dziś rosyjskiego prozaika – można bowiem podzielić na dwa zasadnicze okresy: przed incydentem z sedesem i po nim.