Zamknąć oczy
„Nie wystarczy widzieć architektury, trzeba jej jeszcze doświadczyć” – pisał Steen Eiler Rasmussen. Być może w tej propozycji jedyna nadzieja.
„Nie wystarczy widzieć architektury, trzeba jej jeszcze doświadczyć” – pisał Steen Eiler Rasmussen. Być może w tej propozycji jedyna nadzieja.
Zapraszamy do przeczytania najciekawszych zapowiedzi literackich drugiej połowy 2016 roku! Czerwiec chyli się ku końcowi, wakacje coraz bliżej, a co za tym idzie więcej czasu na czytanie. Druga połowa roku przyniesie nam kontynuacje sag, nowe cykle, intrygujące reportaże i mrożące krew w żyłach kryminały.
„Zamieć” Władimira Sorokina jest jednym z najważniejszych utworów tego pisarza z okresu posedesowego. Właśnie tak – posedesowego. Twórczość Sorokina – najważniejszego dziś rosyjskiego prozaika – można bowiem podzielić na dwa zasadnicze okresy: przed incydentem z sedesem i po nim.
Architektura socmodernistyczna jaka jest, każdy widzi… A jednak na początku XXI wieku pojawiły się w Polsce publikacje, których autorzy uważniej zaczęli przyglądać się osiedlom z wielkiej płyty, dworcom, budynkom rządowym i innym reliktom minionej epoki. Po latach, gdy patyna czasu pokryła bezpośrednie związki tych budowli z przemocą dawnej władzy i szarością minionego systemu, spod socmodernistycznych budowli zaczęły wyłaniać się głębsze warstwy tworów ówczesnej architektury.
Niezbadane są ścieżki, którymi chadza umysł intelektualisty. Potencjał, jak wiadomo, nie zawsze przekłada się na życiowe sukcesy, a zdarza się, że nadmiar świadomości stoi człowiekowi na przeszkodzie. Literatura zaś zgłębia ten problem nie od dziś – oto dziesięciu bohaterów wykolejonych, których zbyt intensywny namysł sprowadził na egzystencjalne manowce.