Tosiek
Lubię wracać do książek Korczaka. Szczególnie do „Jak kochać dzieci”, a już najbardziej do opisu korespondencji między ośmioletnim chłopcem z Domu Sierot a jego opiekunką.
Lubię wracać do książek Korczaka. Szczególnie do „Jak kochać dzieci”, a już najbardziej do opisu korespondencji między ośmioletnim chłopcem z Domu Sierot a jego opiekunką.
Ukazał się właśnie raport Biblioteki Narodowej na temat stanu czytelnictwa w Polsce w 2012 roku. Dane są przerażające – 60 procent Polaków nie przeczytało nawet jednej książki. Jednak czy badania przeprowadzone na „reprezentatywnej grupie” trzech tysięcy osób można traktować poważnie?
Aleksy lubi komiksy, ale większość z nich kierowana jest do starszych czytelników. Na szczęście można sięgnąć po genialne dzieła Tomasza Samojlika "Ryjówkę przeznaczenia" i "Norkę zagłady":
7 stycznia 2015 roku w zamachu terrorystycznym na redakcję satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo” zginęło 12 osób. Wcześniej do redakcji docierały pogróżki ze strony muzułmańskich dżihadystów, którym nie podobały się karykatury proroka Mahometa. Najnowszy numer, który tego dnia trafił do kiosków, zdobiła karykatura Michela Houellebecqa – przystrojony w czapkę czarodzieja francuski pisarz mówi: „W roku 2015 stracę zęby, a w 2022 będę obchodził ramadan”.
Podobno wszystkim nam się zawsze coś śni, a jeśli uważamy, że akurat dzisiaj nic nam się nie śniło, to tylko znaczy, że akurat dzisiaj mechanizm zadziałał poprawnie: że tuż przed obudzeniem sny zostały wykasowane, by nie pomieszać się nam z jawą.