25 marca 2015

Żyjmy sto lat (i ani dnia dłużej)!

„FUTU.RE” Dmitrija Glukhovskiego to kolejny dowód na to, że z marzeniami trzeba uważać. Nowa powieść autora bestsellerowego cyklu „Metro 2033” pokazuje świat, w którym spełnia się największe pragnienie ludzkości – pragnienie nieśmiertelności. Wydawałoby się: raj. Sęk jednak w tym, że Glukhovsky doskonale wie, jak ten raj może być zorganizowany – nie ma tam miejsca ani dla Boga, ani, tym bardziej, dla człowieka.

13 lipca 2019

Fajbus. 997 przypadki z życia – recenzja książki

W dobie popularności kryminałów, książek poświęconych brutalnym zbrodniom, reportaży o profilerach, aż dziw bierze, że ta książka ukazała się dopiero niedawno. Chodzi o wywiad rzekę z twórcą i wieloletnim prowadzącym programu kryminalnego „997”, dzięki któremu udało rozwiązać się dziesiątki spraw, głównie związanych z zaginięciami i morderstwami. W szczytowych momentach program osiągał kilkumilionową widownię. Michał Fajbusiewicz, bo o nim mowa, niewątpliwie pomógł w budowaniu zaufania do policji i organów ścigania przestępczości. Wreszcie przyczynił się do zwiększenia społecznej świadomości dotyczącej bezpieczeństwa i zachowania w razie zagrożenia życia.

14 grudnia 2018

Nieznośna lekkość zaniku (“Uniesienie”)

Czytanie nowego Kinga jest dla czytelnika aktem szkodliwym, bo wywołującym uporczywe, niezbyte poczucie niewystarczalności i niebytu. To, co pisarz prezentuje nam w „Uniesieniu”, to zaledwie słaby konspekt jednej z kolejnych monumentalnych, typowych dla Kinga powieści, na którą brakło albo pomysłu, albo zapału.

2 września 2014

Architektura w dobie reprodukcji technicznej

Jak odnaleźć się w świecie „w dobie reprodukcji technicznej” wypierającej rękodzieło? Jak znaleźć równowagę między tym, co indywidualne w rzemiośle, a tym, co możliwe do wykonania jedynie przy pomocy nowoczesnych maszyn i wielu współpracowników? Takie pytania towarzyszyły nie tylko Walterowi Benjaminowi, ale również Walterowi Gropiusowi. Po Wielkiej Wojnie architekt postanowił dać na nie jedną z najbardziej spektakularnych odpowiedzi tworząc Bauhaus, najsłynniejszą z kojarzonych ze sztuką modernistyczną uczelni artystyczno-rzemieślniczych.

13 lutego 2015

Kawał dobrej poetyckiej roboty

Niewielki objętościowo tomik Marcina Sendeckiego Przedmiar robót okazuje się – zwłaszcza po wielokrotnej lekturze – niezwykle bogaty treściowo. Kiedyś brulionowiec, a dziś jeden z najbardziej hermetycznych poetów ostatniego dwudziestolecia wychodzi w swym ostatnim tomie z roli bricoulera i staje się inżynierem. Cienka, szara, zszyta czarną nitką książeczka to kawał dobrej poetyckiej roboty – ale nie każdy czytelnik kupi to od razu.