12 listopada 2014

Więcej niż rozmowa

Gdyby spośród wszystkich wspomnieniowych książek o obozach koncentracyjnych kazano mi wskazać jedną jedyną, której absolutnie nie można pominąć, która skupia w sobie wszystkie typowe dla tego nurtu aspekty, a jednocześnie zachowuje oryginalność i rzuca nowe światło na wielokrotnie już opisywane wydarzenia, to bez chwili wahania wskazałabym na rozmowę Dariusza Zaborka z Alicją Gawlikowską-Świerczyńską o intrygującym tytule „Czesałam ciepłe króliki”.

23 czerwca 2021

Sezon na truskawki – recenzja

Na jednej z kamienic przy krakowskich bulwarach wiślanych znajduje się intrygujący napis, którego zdjęcia krążą po internecie. Na widok niezbyt zgrabnie napisanego hasła „kiedy ostatni raz robiłeś coś po raz pierwszy?” wielu przechodniów zatrzymuje się zaintrygowanych. Ten slogan znakomicie koresponduje z działaniami bohaterek najnowszego zbioru opowiadań Marty Dzido pt. „Sezon na truskawki”, bowiem w każdej z dziesięciu opowieści bohaterki po raz pierwszy stają przed różnego rodzaju wyzwaniami. Czasem z własnej woli, czasem z ciekawości, a czasem, jak w mitach, pod wpływem przedziwnego zrządzenia losu, fatum.

23 listopada 2015

Uległość

Orhan Pamuk musiał wyjechać z Turcji, gdy pisał o rzezi Ormian, nad Salmanem Rushdie za „Szatańskie wersety” nadal wisi fatwa nałożona przez Chomeiniego. Michel Huellebecq dołącza do grona pisarzy mających na pieńku ze światem Islamu, po raz kolejny udowadniając, że w XXI wieku nadal można opublikować książkę kontrowersyjną, która poruszy...

25 stycznia 2013

Być jak Albert

„To jest Albert Albertson. Lat cztery”. I właściwie to byłoby na tyle. Reszta to skóra zdarta z moich synów. Starszego i młodszego. Tak samo jak Albert – trochę rozrabiają, a czasem są grzeczni. I mają podobne pomysły, podobnie się też zachowują. Prawdę mówiąc bardzo się uspokoiłam po tej lekturze, a uwagi ciotek, że moje dzieci potrzebują... hm... dyscypliny, wpuszczam jednym uchem a drugim wypuszczam. Bo nasze dzieci są jak Albert. Po prostu są najzwyklejszymi dziećmi pod słońcem.

13 kwietnia 2015

Gra w wisielca

"Kiedy latem 2012 roku zaczynałem pisać książkę o wszechmocy wisielca w wyobraźni i praktyce Zachodu, nie przypuszczałem nawet, w jaką wstępuję otchłań" – zwierza się Zbigniew Mikołejko we wstępie do drugiego tomu swojej opasłej monografii figury wisielca.