Poczytaj mi o rewolucji
Protesty przeciwko zamknięciu biblioteki w Friern Barnet, eleganckim przedmieściu Londynu, trwały 18 miesięcy i nie przyniosły skutku. Przynajmniej dopóki sprawy nie wzięli w swoje ręce squatterzy.
Protesty przeciwko zamknięciu biblioteki w Friern Barnet, eleganckim przedmieściu Londynu, trwały 18 miesięcy i nie przyniosły skutku. Przynajmniej dopóki sprawy nie wzięli w swoje ręce squatterzy.
W najnowszym numerze „Herito” polska dyskusja o powojennym modernizmie zostaje osadzona na środkowoeuropejskim tle.
„Żyliśmy w czasach, w których Adam Michnik wybornie znał się na poezji” – powiada Marcin Świetlicki w „Wierszu dla Zbigniewa Herberta (dedykowanym Wisławie Szymborskiej)”. I kiedy czytam eseje Barbary Toruńczyk poświęcone relacjom literatury z polityką, te ironiczne uwagi dźwięczą mi w uszach.
W krakowskim wydaniu „Zaczytanych wakacji” gościli Adam Zagajewski, Łukasz Jarosz i Anna Dymna. Tematem programu była, oczywiście, poezja.
„Konieczność podróży stała się rzeczą nieodpartą” pisze Andrzej Braun na początku książki „Śladami Conrada” (Czytelnik 1972). Zapomniany dziś polski pisarz, płynąc do Indonezji, pomimo socjalistycznej przyjaźni między PRL a Trzecim Światem, musi zdobyć nie tylko miejsce na statku Polskich Linii Oceanicznych. Zastanawia się więc jak, „w języku urzędowym” sformułować kierujące nim „motywy wstydliwie osobiste” aby otrzymać stosowne pozwolenia?