O życiorysach złamanych tragedią pisać najłatwiej. Tym większy szacunek należy się Magdalenie Grzebałkowskiej, która stworzyła książkę prawdziwą, a nie taką, jakiej oczekiwałby rynek. Choć losy obydwu Beksińskich są tak niewiarygodne, że przypominają historie wyjęte żywcem z filmu lub komiksu, mamy do czynienia z solidną biografią równoległą. Gdyby stworzyć podobną fikcję, nikt by w nią nie uwierzył.
Mówił, że „fotografuje, by zobaczyć jak świat wygląda na zdjęciach”. Po blisko trzydziestu latach od jego śmierci mamy do tego świata wgląd.
Bohaterem czwartej odsłony cyklu Młoda Polska Proza jest Jacek Dehnel – poeta, prozaik, tłumacz felietonista, laureat m.in. Nagrody Kościelskich i Paszportu Polityki, trzykrotnie nominowany do nagrody Nike.
O znanych i uznanych pisarzach wiemy niemal wszystko. Literackie pudelki skrupulatnie prześledziły ich biografie, pełne romansów, nieślubnych dzieci i uzależnień, zwiedziły domy, zajrzały do gabinetów i sypialni, odkryły tajemnice niejednego plagiatu czy podrobionej recenzji. A ponieważ mamy jeszcze lato i ciężkie nobloidalne powieścidła idą ciężko, warto przyjrzeć się kolejnemu niewinnemu, a często nawet literacko pożytecznemu grzeszkowi wielkich – ich flirtowi z literaturą popularną.
Tadeusz Boy-Żeleński nazywał go ogrodnikiem, Stanisław Barańczak lekarzem. O kim mowa? O krytyku literackim. Pisanie recenzji to niełatwa sztuka. Jak zachować obiektywizm, a jednocześnie pisać o swoich wrażeniach? Między poważnymi rozprawami, a zjadliwą krytyką jest jeszcze miejsce na entuzjastyczne, wirtualne opinie. Jakie dylematy recenzentów są wciąż aktualne?