Podręcznik pokory
Książka Niedenthala to doskonałe antidotum na bezkrytyczny sentyment za PRL-em.
Książka Niedenthala to doskonałe antidotum na bezkrytyczny sentyment za PRL-em.
W 1974 roku Aleksander Bardini wyreżyserował dyplomowe przedstawienie na podstawie „Trzech sióstr” Antoniego Czechowa. Pośród aktorskiej młodzieży wchodzącej w zawód znalazły się przyszłe gwiazdy kina i teatru: Krystyna Janda zagrała Maszę, Joanna Szczepkowska wcieliła się w Irinę. Czterdzieści lat później obie artystki znajdują się na przeciwległych biegunach kultury.
Jego dzieła zestawiane są przez krytyków z arcydziełami literatury światowej. Dawid Grosman przyzwyczaił nas do powieści z epickim rozmachem, kilkusetstronicowych traktatów, prozy zaangażowanej, potwierdzonej działalnością publicystyczną. W „Bądź mi nożem” autor porzuca wielkie narracje na rzecz dużo intymniejszej formy. Miłosna korespondencja nigdy nie była tak poruszająca i bolesna.
Istnieją pisarze, którzy poruszają się wciąż wokół tych samych tematów, są też tacy, którzy każdą kolejną książkę opierają na zupełnie innych koncepcjach. Jednym z najciekawszych autorów należących do tej drugiej grupy jest David Mitchell, autor bestsellerowego „Atlasu chmur”, sfilmowanego niedawno przez rodzeństwo Wachowskich.
Sunday Times określa książkę „W przededniu” Bernarda Wassersteina jako arcydzieło. Nie zamierzam polemizować. To autentyczne arcydzieło, niezwykły całościowy opis żydowskiego życia w Europie, które zostało zniszczone lub ciężko okaleczone podczas wojny rozpętanej przez narodowo-socjalistyczne Niemcy.