Glatz. Zamieć – recenzja książki
Wrocław ma Marka Krajewskiego, Lublin zaś Marcina Wrońskiego. Trzecim tomem „Glatz” na retro-kryminalną mapę Polski, w okolice Kłodzka, szturmem wpisał się Tomasz Duszyński. Choć zwykło się mówić: „do trzech razy sztuka”, to w tym przypadku bardziej adekwatne są słowa Mercedes Lackey – „jeden raz to przypadek; dwa, zbieg okoliczności. Ale trzy razy to już spisek”.