Przemysł wydawniczy długo opierał się cyfrowej rewolucji. Choć końcowy produkt procesu wydawniczego, czyli książkę, od kilku lat dostajemy w wersji zarówno papierowej, jak i cyfrowej, to samo jej tworzenie nie zmieniło się niewiele. Potrzebny jest utalentowany autor, pracowity lub zdeterminowany na tyle, by spędzić za klawiaturą komputera wiele tygodni, a czasem miesięcy lub lat. A może zamiast autora wystarczy maszyna?

Philip Roth i Blake Bailey, autor cenionych biografii, podpisali umowę o współpracy, gwarantującą temu ostatniemu nieograniczony dostęp do archiwów i korespondencji pisarza.

Anna Janko, autorka tomu wierszy „Świetlisty cudzoziemiec” i powieści „Dziewczynka z zapałkami”, w swojej najnowszej książce udowadnia, że polszczyzna jest w stanie unieść temat erotyki i seksu. 11 września pisarka spotka się z czytelnikami w Warszawie.

"Pięćdziesiąt twarzy Greya" już wypchnęło z rankingu "Dziennik Anny Frank", ale w ciągu ostatnich 50 lat (1961-2011) ranking wyglądał tak:

  W pierwszym wydaniu „Xięgarni”: Manuela Gretkowska komentuje przypadek globalnego sukcesu „50 twarzy Greya” i opowiada o kobiecej erotyce w literaturze. Michał Komar w naszym kanonie o „Lordzie Jimie” Josepha Conrada. Michał Rusinek poleca dzieciom i dorosłym książkę „Cyrk” z niezwykłymi ilustracjami autorstwa polskich mistrzów plakatu, a Muniek Staszczyk wyjaśnia dlaczego...