Czytelnik zawsze zostawia ślady
Zasuszony liść, zużyty bilet, odręczne notatki, handlowa oferta pisana na maszynie. To, i nie tylko to, pozostawiają między kartami czytelnicy książek wypożyczanych w bibliotekach.
Zasuszony liść, zużyty bilet, odręczne notatki, handlowa oferta pisana na maszynie. To, i nie tylko to, pozostawiają między kartami czytelnicy książek wypożyczanych w bibliotekach.
Literatura zna takie przypadki, kiedy dobrze znaną historię opowiada się na nowo, ale z punktu widzenia albo bohatera nieoczywistego, albo wręcz takiego, który w oryginale jest czarnym charakterem. Weźmy choćby „Byłem szczurkiem” Philipa Pullmana, gdzie okazuje się, że główny bohater jest nieodczarowaną postacią z pewnej bardzo znanej bajki. Albo przypomnijmy wspaniałe opowiadanie „Sekta trzydziestu”: Jorge Luis Borges mówi tam o chrześcijaństwie niejako przez pryzmat sekty czczącej Judasza, bez którego historia Zbawienia byłaby niemożliwa.
Mamy pamięć złotej rybki. Pływamy w kółko wewnątrz szklanej kuli szczęśliwi, że świat na zewnątrz taki wspaniały. Ciągle się zmienia! Wystarczy szczypta taniej karmy byśmy wpadli w ekstazę.
Jedną z najbardziej podejrzanych stron futbolu jest jego umiejętność bezwzględnego znieczulania nas na świat. Czy się to komuś podoba, czy nie, kolejny mundial właśnie się rozpoczął i przez najbliższy miesiąc będzie jednym z najważniejszych, a dla wielu najważniejszym wydarzeniem tego roku – niezależnie od politycznych zawieruch, Ukrainy i rzezi na Bliskim Wschodzie.
Jadąc na urlop należy się zaopatrzyć w stosowną literaturę. Większość ludzi ogranicza się tu do przewodników. Przyznam, że nie bardzo umiem się nimi posługiwać: albo mnie irytują, albo nudzą. Chociaż czasami można natrafić w nich na literackie fragmenty, najczęściej niezamierzone. W pewnym przewodniku po Jerozolimie można przeczytać, że w tym mieście bywa niebezpiecznie i najlepiej omijać targi oraz środki komunikacji miejskiej. Na następnej stronie – porady: gdzie kupić pamiątki? Najlepiej na targu. A na targ najlepiej dojechać autobusem o numerze takim a takim...