30 kwietnia 2014
Recenzja
Jeśli planujecie zabrać się za lekturę tej książki, bądźcie przygotowani na historie, które zmienią wasze postrzeganie współczesnej medycyny.
15 kwietnia 2014
Recenzja
Świat zrobił się w ostatnich czasach niepokojąco mały. Podróże gwałtownie potaniały, a znajomi zalewają Facebooka, Instagram i resztę mediów społecznościowych zdjęciami z wakacji. A tymczasem podróżowanie to głównie udręka, zmęczenie i niewygody, stan zawieszenia i czas pomiędzy, który nie wlicza się w normalny rytm życia. Dlatego podtytuł książki Judith Schalansky tak do mnie przemawia – "pięćdziesiąt wysp, na których nigdy nie byłam i nigdy nie będę". I wcale nie muszę.
Paweł Smoleński odwiedza Izrael, Palestynę i Terytoria Zależne, by w „Oczach zasypanych piaskiem” kolejny raz pokazać, że tuż za granicami Europy znajduje się miejsce, gdzie wojna i śmierć wciąż są na porządku dziennym.
Mariusz Szczygieł dokonał rzeczy monumentalnej. Wraz ze swoim zespołem przekopał się przez publiczne i prywatne księgozbiory, poszukując wszelkich śladów reportaży, które ukazywały się od początku ubiegłego wieku. Mimo iż, jak sam przyznaje we wstępie do „Antologii 100/XX”, nie było to łatwe, gdyż wczesne reportaże ukazywały się raczej w gazetach, niż w formie książkowej, efekty są imponujące. Ponad 1600 stron, dwa tomy, trzy kilogramy i stu autorów, w tym tak nieoczywiste nazwiska jak Zofia Nałkowska, Wanda Wasilewska czy Jerzy Urban. Wagi (nomen omen) tego wydarzenia nie da się przecenić, zwłaszcza, że Szczygieł zdecydował się zejść z utartej ścieżki i wybrać reportaże nieoczywiste, zapomniane, niezbyt kojarzone ze swymi twórcami. To zdecydowanie jedno z najważniejszych wydarzeń literackich 2014 roku, nie tylko z dziennikarskiego punktu widzenia.
Skandynawia lubuje się w kryminalnych opowieściach nie tylko w zakresie literatury pięknej - także non-fiction obfituje w klimaty rodem z deszczowych powieści Larssona - wystarczy wspomnieć choćby wydanych przed dwoma laty "Policjantów i złodziei" czy opublikowanego przed rokiem "Mężczyznę z laserem". Nasi północni sąsiedzi ze szczególnym upodobaniem zajmują się wiwisekcją psychiki jednostek amoralnych. "Czuły punkt" dotyka wstydliwego i wciąż aktualnego problemu w Szwecji – nierozliczonego nazizmu.