Janusz Głowacki, najpopularniejszy gawędziarz we współczesnej literaturze polskiej, nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał okazji, jaka przydarzyła mu się dzięki filmowi „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. Współpraca z Andrzejem Wajdą przy tworzeniu scenariusza o tak niewygodnym bohaterze – „pomniku, który niestety wciąż gada” – to przecież temat, który aż się prosi o dopisanie własnych, nie zawsze poprawnych komentarzy, sprostowań i zastrzeżeń.
„Rzecz to piękna zaprawdę, gdy krocząc w pierwszym szeregu/Ginie człowiek odważny, walcząc w obronie ojczyzny” – śpiewał mężnym Spartanom Tyrteusz. A za nim śpiewały całe pokolenia Rolandów i Wallenrodów. Aż w wieku XX zmieniła się tonacja pieśni.
28 kwietnia ukazała się najnowsza książka Jacka Hugo-Badera pod tytułem "Skucha" (Wydawnictwo Czarne/Agora). Przy okazji premiery Damian Nowicki przeprowadził wywiad z autorem.
W „Pięknych dwudziestoletnich” sam tworzył własną legendę – prowokatora, „buntownika bez powodu” . „Listy”, zebrane i opatrzone komentarzem przez Andrzeja Czyżewskiego, pozwalają odkryć prawdziwego Marka Hłaskę.
Szczerze nie cierpię słuchać o tym jak to jest w naszym kraju fatalnie: politycy do bani, autostrady wirtualne, chodniki nierówne, pociągi spóźnione.